Otrzymałem maila od klienta z zapytaniem dlaczego (czyli po 3 tygodniach od rozpoczęcia przyjmowania Thyroid-S) Pan Grzegorz czuł się źle, mimo, że na początku czuł się dobrze…
Witam, proszę mi powiedzieć jak to jest z tym Thyroid-S przez pierwszy tydzień stosowania dobrze się czułem nie musiałem zbytnio pić kawy, a teraz mija 3 tydzień i jest ze mną kiepsko, występuje u mnie otępienie umysłowe, mgła mózgu, brak koncentracji, i mi się kreci lekko w głowie i muszę pic kawę aby być pobudzonym ale to i tak nie pomaga mi za bardzo, a gdybym nie pił kawy to kiepsko byłoby ze mną.
Stosuję takie suplementy wit.E, wit.C, selen, cynk i magnez.
Co mam zrobić aby lepiej się poczuć umysłowo (mieć klarowne myśli, ostrość umysłu i lepszą koncentracje) i fizycznie (mieć lepszą wydolność).
Pozdrawiam.
Mail zacytowany za zgodą
~~~~~~
Witam,
najprawdopodobniej musi Pan zwiększyć dawkę – to naturalne zjawisko i to normalne dla tego (i każdego innego zawierającego hormony tarczycy) leku, że przez pierwsze 2- 3 miesiące, będzie potrzeba podwyższania dawki, zwykle co 2 tygodnie podnosi się o 0,5 tabletki, ale jak Pan ma objawy niedoczynności tarczycy, to może Pan potrzebować brać więcej.
Proszę mierzyć sobie temperaturę 3-4 razy dziennie – po przebudzeniu, 20 minut po śniadaniu, potem po kolejnych 3 godzinach i jeszcze następnych. Jeśli Pana temperatura w okolicach południa do późnego popołudnia jest niska, tzn. poniżej 36,6*C to znaczy, że powinien Pan najprawdopodobniej zwiększyć dawkę. Dodam, że sporo ludzi funkcjonuje lepiej jeśli ich temperatura ciała jest w okolicach 37*C. Najlepiej pomiaru temperatury dokonać pod językiem.
Kofeina zawarta w kawie ma w pewnym sensie działanie podobne do T3 (aktywnej formy hormon tarczycy), więc odczuwanie przez Pana potrzeby picia kawy ponownie sugeruje, że bierze Pan za mało Thyroid-S.
Inna przyczyna, dla którego może Pan czuć się źle, to fakt, że jeśli ma Pan wyższe (normalne) tempo metabolizmu, to Pana zapotrzebowanie na wszystkie witaminy i minerały wzrasta. W tym przypadku pomoże regularne jedzenie wątróbki (minimum 100 gramów tygodniowo) oraz owoców.
Jeszcze co przychodzi mi do głowy, to… Może nie jeść Pan odpowiedniej ilości kalorii. Zwykle należy zwiększyć ilość spożywanych kalorii, bo organizm mający dobre tempo metabolizmu zużywa więcej kalorii niż ten mający niedoczynność tarczycy. Wspomniane wcześniej T3 stymuluje głównie metabolizm glukozy, więc należy ciału dostarczyć dużą jej ilość. Picie mleka i soków owocowych oraz jedzenie owoców pomoże utrzymać stabilny poziom cukru we krwi.
Pozdrawiam!
A jak nadnercza? Bo objawy wyglądają jak przy przemęczonych nadnerczach, i kawa wtedy na pewno nie powinna być pita. Kawa stymuluje nadnercza ale jak one sa zmęczone to tylko pogarsza sprawę. I faktycznie wtedy należy zadbać miedzy innymi o stabilny poziom glukozy.
Moze warto te nadnercza sprawdzić?
Biorę naturalne hormony tarczycy i w sumie jak na razie nie miałam takich objawów. Po 50 dniach brania najmniejszej dawki odpowiadającej 25 euthyroxu (przed naturalnymi brałam 50euthyroxu) zrobiłam sprawdzenie hormonów i TSH z 118% zakresu normy spadło mi do 60% zakresu normy. Jak na 1.5 miesiąca brania naturalnego suplementu to wynik mnie pozytywnie zaskoczył.
Za jakiś czas wybiorę sie na ponowne “sprawdzam” i teraz sie będę lekko niepokoić, ze wyniki moga być niezgodne z oczekiwaniami:-( Z drugiej strony warto wiedzieć, ze tak sie moze zdarzyć i nie wpadać w panikę gdyby tak było:-)
Mozna zadbac I o nadnercza, widziałem wyniki badan Pana Grzegorza I ma wysokie TSH, wiec toto najprawdopodobniej zbyt niska dawka.
Co do Twojego przypadku, to jesli czujesz sie dobrze wynik TSH jest nie az tak istotny. Inna sprawa, ze NDT zwykle obniza TSH mocno, do tego stopnia, ze lekarze panikuja I strasza nadczynność…
W moim przypadku przy euthyroxie dochodziło do uszkodzenia jelita a tym samym niewłaściwego przyswajania. Miałam jeszcze inne objawy niedoborów, i inne objawy szkodliwości syntetycznych leków. Zażywanie euthyroxu potęgowało problem a branie większej dawki leku wcale nie rozwiązywało problemu tylko go pogłębiało. Oczywiście medycyna farmakologiczna na to wogóle nie zwraca uwagi.
Sama sobie zrobiłam przerwę w braniu leku, po 3 miesiącach zrobiłam badania i wyszło, że jednak tarczyca potrzebuje wsparcia. Ale jak lekarz był rozczarowany, że moje wyniki są tak dobre bez leku. Nie odczuwałam objawów niedoczynności a bez leku czułam się lepiej niż na leku. Mina lekarza przy oglądaniu wyników bez leków bezcenna. Spodziewał się większych szkód a wynik był lepszy niż na syntetyku.
Mimo to i tak lekarz nie był w stanie wyciągnąć z tego eksperymentu żadnych wniosków.
Pewnie na wyniki wpływ ma też moja praca nad żywnością, minimalizacja toksyn w otoczeniu itd.
Pewnie leki syntetyczne w ratowaniu życia są pomocne ale przy codziennym zażywaniu na mój organizm nie wpływają najlepiej.
Masz jakąś nietolerancję laktozy?
Nie, nie mam nietolerancji laktozy.
Dzięki za komentarz, ciekawy przypadek… Tutaj możesz znaleźć pewne wytłumaczenie tego zjawiska:
http://www.thyroid-s.com/natural-desiccated-thyroid-and-synthetic-are-not-the-same
Dzięki, nareszcie zrozumiem na czym polega różnica bo dotychczas mówił mi to mój organizm. Syntetyczna żywność też mi nie leży. I ciągle słyszałam, że się “czepiam”, bo wzór chemiczny jest ten sam. A nie jestem chemikiem, i nie mam dostępu do labu żeby sobie takie rzeczy posprawdzać.
Pozdrawiam
Grein znaczy jedna tabletka w tym przeliczniku? Czyli jak 150 letrox teraz to mam brac 1,5 tabletki?
1 grain ma 60 mg ekstraktu z tarczycy, tj. 35-38 mcg T4 i 8-9 mcg T3. W przypadku brania letroxu 150, będzie potrzeba około 4 tabletek dziennie.
Dziękuję za odpowiedz. Czyli ze mam zaczac od 4? Czy lepiej od 3?
Nie jestem lekarzem… Jakbym był na Pani miejscu to zacząłbym od 1 tabletki ekstraktu dziennie (0.5 rano i 0.5 w okolicach wczesnego popołudnia) i jednocześnie obniżyłbym dawkę euthyroxu o 50 mcg. Po 2 tygodniach dodałbym następną tabletke ekstraktu z tarczycy i obniżył euthyrox o kolejne 50 mcg. Po następnych 2 tygodniach brałbym już 3 tabletki ekstraktu i odstawiłbym euthyrox. W razie potrzeby po następnych 2 tygodniach dodałbym kolejne 0.5-1 tabletkę ekstraktu z tarczycy.
Ateora, a jaka dawka świńskiej tarczycy odpowiada 25 eurthyroksu? Dzieliłaś jakoś te tabletki? Czy może bierzesz inne naturalne hormony tarczycy?
Nie jestem Ateorą, ale większość tych tabelek-przeliczników nie jest zbyt pomocna jeżeli chodzi o optymalną pracę tarczycy. Zwykle ludzie interesują się NDT dlatego, że tyroksyna przepisana przez lekarza jest w złej dawce lub po prostu nie działa. Jeśli zatem brałaś 25mcg tyroksyny i nie czułaś się na tej dawce dobrze, to nie należy się spodziewać, że branie tyle ekstraktu, by zapewnić około 25 mcg tyroksyny z NDT da dobre efekty. 1 tabletka Thyroid-S ma m.in. 38 mcg T4, więc 25 mcg to będzie około 3/4 tabletki.
Przelicznik dla WP Thyroid: http://getrealthyroid.com/the-real-facts/conversion-guide/
Zasady o której pisze Wojtek jest dobra tylko, że na początku każdej zmiany czujemy się niepewnie, a do tego lekarz nas zbywa mówiąc że dawki leku świńskich hormonów nie są prezycyjne (co jest nieprawdą) to takie przeliczanie może dać nam poczucie bezpieczeństwa. Nie każdy człowiek robiąc coś wbrew zaleceniom czuje się z tym bezpiecznie z psychologicznego punktu widzenia:-)
Po miesiącu zażywania jak widzimy że lekarze się mylili, czujemy się co raz lepiej to wtedy powoli uczymy się dawkować lek w zależności od naszego samopoczucia.
Dzięki Ateora, słuszne uwagi…
Pozdrawiam
Czy w dalszym ciagu moge ZAmowic NDT
Dobry wieczór
Jestem zainteresowana kupnem NDT proszę o wiadomość.
Pozdrawiam.
Witam jestem zainteresowana. Proszę o szczegóły.
Witam, jestem zainteresowana kupnem NDT, wyslalam Panu maila.
Witam, jestem zainteresowana kupnem, wysłałam maila
Nie dostałem maila od Pani (Sprawdziłem również katalog SPAM), napisałem do Pani na maila umieszczonego w komentarzu.
Pozdrawiam